Dziś niedziela, chwilka wolnego czasu na malowanko!
Zaczęło się od fioletowego Golden Rose, a zakończyło na stemplach :P
Jak wspomniałam podkładem do stempli był Golden Rose nr66, piękny fiolecik, który możecie zobaczyć tutaj
Na tym nie poprzestałam. Dawno nie używałam płytek, toteż dziś postanowiłam to zmienić. W ruch poszły dwie płytki firmy ESSENCE. Chyba jedyne dwie jakie udało mi się upolować w Drogerii Natura.
Idealnym lakierem do odbijania wzorków okazał się być Golden Rose nr34, bordo, które jest także tutaj
No i oczywiście czerwone błyskotki stanowiące 'środek' kwiatków i metalowe kółeczka, które wpadły w moje ręce całkiem przez przypadek.
Całość pomalowana matte top coatem.
Zapraszam do obejrzenia moich niedzielnych poczynań :3
P.S. Sorki za tak mało pasujący bandaż, ale tak to jest jak głupoty przyjdą do głowy :c
Komentarze
Prześlij komentarz